„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”

MOTOpodbój Rzymu z wizytą w Watykanie

Nie byłem nigdy w Watykanie…

Ciągnie mnie tam nie bynajmniej z powodu mojej przynależności do społeczności katolickiej, po prostu chcę tam przez chwilę być, zobaczyć z bliska, dotknąć. Drogę do celu można by poprowadzić kilkoma fajnymi trasami, o których marzą motocykliczni, zaliczyć fajne miejsca przystając na chwilkę, choćby na kawę i robiąc pamiątkowe zdjęcia.

Droga do Rzymu…

Droga może prowadzić przez Pragę, a w niej słynny Most Karola, przepiękne trasy w Alpach i słynna droga pożadania Grossglockner Hochalpenstraße w Austrii, czy dalej Przełęcz Stelvio w Prowincji Bolzano we Włoszech.

W samych Włoszech nie da się również ominąć Florencji, gdzie koniecznie muszę pojawić się w zasięgu powalającego dzieła – największej na świecie ceglanej kopuły, genialnego architekta Brunelleschiego, wieńczącej katedrę Santa Maria del Fiore.

We Włoszech… na powrocie w Wenecji…

Rzym, Watykan… obowiązkowo… to przecież główny cel wyprawy… trzeba to miejsce dokładnie zaplanować… może zrobimy to wspólnie… Wreszcie uznać za punkt zwrotu, leżący niedaleko na południe Amfiteatr w starożytnych Pompejach, a stamtąd wybrzeżem półwyspu prosto do Wenecji – wiecznego miasta zakochanych…

Wracać inną drogą, przez lub obok starego Wiednia i Brna, zwiedzając nieco Austrii i Czech od strony flanki wschodniej.

To może być nietrudna wyprawa dla każdego typu motocykla, nieobciążająca nawet dla motocyklistów, którzy nie mieli nigdy wcześniej okazji wyjechać dalej niż 2 tankowania zbiornika, ciekawa i relaksująca dla podróżujących pasażerów, a przy tym pełna wspaniałych widoków, spędzonych chwil i zachowanych wspomnień.

Świetnie byłoby zebrać kilku chętnych, złożyć grupę, określić termin i pojechać.

W myśl mojej zasady – żeby móc, trzeba chcieć, więc chcę… – planujemy.

Założenia…

Kategoria: motocyklowa turystyka szosowa
Cel główny: Rzym, Watykan
Okres na wyjazd: czerwiec-wrzesień
Czas podróży maks.: 10 dni (start w piątek, powrót w niedzielę kolejnego tygodnia)
Dystans maksymalny: 5000 km
Średni dystan dzienny: 500 km
Dystans dzienny min-max: 300 – 800 km
Prędkości przelotowe: 50-90 km/h miejscowości, trudne odcinki górskie

90-140 km/h odcinki krajobrazowe

140-180 km/h autostrady (dostosowana do grupy)

Typ motocykla: każdy po przeglądzie technicznym sezonu, minimum  5000km przed kolejnym
Typ trasy: drogi asfaltowe w terenie płaskim i górzystym
Trudność trasy: łatwa
Główne 6 celów: Most Karola, Karlův most, 110 00 Praha 1, Czechy
Grossglockner Hochalpenstraße, 5661, Austria
Przełęcz Stelvio, 39029 Stilfs, Prowincja Bolzano, Włochy
Watykan, Vatican City 00120
Amfiteatr w Pompejach, Via Plinio, 80045 Pompei NA, Włochy
Wenecja, Włochy

No to mamy – pierwszy krok na drodze do spełnienia marzenia jest.

Teraz przyda się kilku marzycieli o zbieżnych, z naszymi, celach i zaczniemy planować krok drugi, gdzie poprowadzimy trasę tak, jak tego chcą uczestnicy, określimy miejsca postojowe i noclegowe, zaplanujemy szczegóły.

Zapraszamy bardzo do uczestnictwa.

Jeśli jesteś motocyklistą, lubisz podróżować i poznawać, chciałbyś tylko przejechać się tą trasą w towarzystwie innych motocyklistów, a może chciałbyś sprawić cudowny prezent swojej bliskiej osobie i zabrać ją na coś więcej niż przejażdżkę – to zaproszenie jest właśnie dla ciebie, dołącz i zaplanuj swój wyjazd wspólnie z nami…

Napisz do nas koniecznie… dołącz…

6 thoughts on "MOTOpodbój Rzymu z wizytą w Watykanie"

  1. Skiba pisze:

    Witam jakie motorki i kiedy chcecie jechac? Jakis termin konkretniejszy? Ilu jest juz chetnych motocyki. Jakie miejsca odwiedzamy jakie standardy noclegowe?

    1. Witaj.
      Zapraszamy na nasz funpage (https://www.facebook.com/motopodrozni/), gdzie możesz się podłączyć używając przycisku OBSERWUJ. Subskskrypcja na blogu + funpage pozwolą tobie być z nami na bieżąco.
      Jesteśmy jeszcze w trakcie opracowania kolejnych planów wyjazdowych, które w grudniu chcemy dołączyć do bloga. Dopiero po publikacjach wstępnie zaplanowanych wyjazdów (jak te tutaj na blogu) rozpoczniemy kompletowanie zainteresowanych i uszczegóławianie każdego z nich.
      To będzie się działo już na FB poprzez wydarzenia zakładane dla każdego z wyjazdów. Jeśli jesteś zainteresowany i podróżujesz w ten sposób to również zapraszamy do naszej zamkniętej grupy „MOTOpodrozni.pl Turystyka Motocyklowa bez Granic…”.
      Pozdrawiamy

  2. Piotr pisze:

    Super sprawa. Jaki przewidujemy koszt wyprawy?

    1. Maciej pisze:

      Witaj.

      Wydarzenie zostało opublikowane w grupie „Turystyka Motocyklowa bez Graniz z MOTOpodrozni.pl”. Tam będą publikowane wszelkie informacje i postęp prac.
      Zapraszamy do polubienia: https://www.facebook.com/motopodrozni/, skorzystania z przycisku „Odwiedź grupę” i dołączenia do nas.
      Zapraszamy

  3. Kris pisze:

    brzmi obiecujaco, za malo informacji od lipca 14 mi pasuje

    1. Maciej pisze:

      Cześć Kris.
      To opis zamiarów, już je realizujemy wyjeżdżając 31.05.
      Obserwuj nas na Facebooku https://www.facebook.com/motopodrozni/ i w zakładce WYDARZENIA – znajdziesz tam też kolejne wyjazdy.
      Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Strona używa plików cookies w celu łatwiejszego funkcjonowania. Przebywając na stronie wyrażasz zgodę na ich używanie.