Albania oczami motocyklisty – wrześniowo i (nie) hardcorowo… part 2!
Dwa dni przelotowo po ok. 800 km każdy może dać się odczuć nawet dość aktywnym motocyklistom (na potrzeby wpisu definicja aktywny motocyklista = jeżdżący przy każdej sposobności, więcej niż 2 razy w sezonie, więcej niż 5000 km w sezonie... ), a co dopiero okazjonalnym. Zdaję sobie z tego sprawę, organizując…
Najnowsze komentarze