„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”

LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY

Francuska Korsyka … w dłuuugi weekend majowy 2018 – dzień 2

Dojechaliśmy… wyprawa motocyklowa dotarła do Livorno Centrale o godz. 8:50, jak w rozkładzie… Skład pociągu opuszczamy na peronie wraz z innymi pasażerami, a nasze motocykle na platformach zostaną przetoczone w kierunku peronu z rampą rozładunkową, dokąd musimy się przespacerować.

DWORZEC-LIVORNO-CENTRALE-1   DWORZEC-LIVORNO-CENTRALE-GRUPA

Jest rano, a słońce grzeje dość wyraziście… wyszukujemy miejsce z odrobiną cienia. Dziewczyny ruszają na zwiad w poszukiwaniu dworcowej kawy, a my zakładamy koczowisko…

Rozładunek platformy kolejowej…

O dziwo – po kilku minutach platforma zostaje dostawiona pod rampę i zaczyna się bardzo sprawny rozładunek.DWORZEC-LIVORNO-CENTRALE-2

Nasze motocykle gdzieś na szarym końcu, ale mimo to nie czekamy długo. Kolejno zjeżdżamy na peron, gdzie spokojnie porządkujemy i pakujemy bagaże. W między czasie Robert dostaje SMS z informacją o opóźnieniu promu o ok. 2 godziny. Chwilkę zastanawiamy się nad strategią, po czym ustalamy kolejność – najpierw przystań promowa i odbiór biletów (zakup elektroniczny skutkuje otrzymaniem potwierdzenia, ale nie jest równoznaczny z biletem, który trzeba odebrać w kasie promowej w dniu wyjazdu), a dalej może miasto. Jedziemy na przystań promową…

W oczekiwaniu na prom…

Niby niedaleko, jednak kolumna składająca się z 7 motocykli i przemieszczająca się przez zatłoczone miasto nie jest łatwą do przeprowadzenia… Docieramy w komplecie do bramy przystani, tam portier udziela informacji o miejscu położenia biur operatora Corsica – znajdują się w długim budynku, zapewne dawniejszych magazynów portowych. Są tam też kawiarnia i bar z jadłodajnią. Świetne miejsce na spędzenie czasu, zwłaszcza, że słońce wysoko i grzeje dziś niemiłosiernie, a w barze jest klimatyzacja. Wymieniamy nasze rezerwacje promowe aFerry na bilety w kasie Corsica na pierwszym piętrze. Dość jednogłośnie decydujemy, że zostajemy na miejscu. Wybieramy lokal i rozsiadamy się sprawnie przy kawałkach szybko odgrzewanej pizzy w wersji barowej… nie ma jeszcze 11:00, więc jadłodajnia (sala obok baru) pusta i martwa.

LIVORNO-PORT-BAR-3

Obsługa baru tak miła, że nie robi problemów z zajęciem tam miejsc. Rozsiadamy się swobodnie. Zmęczeni, głodni, ale podekscytowani – zaraz przecież ruszamy na załadunek promowy i za kilka godzin popędzimy drogami Korsyki… przynajmniej tak nam się wydaje…

 

LIVORNO-PORT-BAR-2

Strajk włoski, czy może standard?…

Nadszedł czas- ok. 14:30 ruszamy do terminala promowego, zgodnie z oznaczeniami i wyznaczonymi drogami wewnętrznymi Portu. Jest niedaleko, a po chwili ujawnia się wesoła kolejka oczekujących na wpływający właśnie prom… Dołączamy do nich, równie weseli… jeszcze.

LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
LIVORNO-TERMINAL-PROMOWY
IMG_1141
IMG_1122
IMG_1125
IMG_1130
IMG_1131
IMG_1133
IMG_1134
IMG_1135
IMG_1136
IMG_1137
IMG_1138
IMG_1139
IMG_1140
previous arrow
next arrow
Myślicie, dlaczego „jeszcze”?
Wyglądało całkiem normalnie, jak w innych terminach promowych na świecie – pojazdy ustawiają się w jakimś szyku, trochę porządkowane przez służby portowe, ludzie czekają cierpliwie na zacumowanie promu i – po otwarciu burty / rampy – na kilka do kilkunastu minut ruchu wyjazdu opuszczających i tyle samo wjazdu wjeżdżających.
Nic z tego!
Prom zacumował, a „ruch” rozładunkowy i załadunkowy trwał w nieskończoność…, wystawiając na próbę nerwy pasażerów stojących w słońcu. Wszystko działo się jakby w 4x zwolnionym tempie, jakby obsługa złośliwie pauzowała po każdych 4-5 pojazdach przepuszczonych rampą…
Staliśmy tak ponad 3 godziny, przejeżdżając opuszczony trap promowy o godz. 17:30 zwiększając czas łączny opóźnienia promu do 4-ch godzin.
Nie do wiary! To musiał być „Strajk Włoski” w czystej, źródłowej postaci!!!

Na promie…

PROM-KORSYKA-DANKAMoże nie korzystałem w przeszłości z niezliczonej ilości wypraw promowych, ale ta niewątpliwie należy do kategorii „wyjątkowych”. Wyjątkowo długi załadunek, wyjątkowo źle wyglądająca jednostka pływająca (tak to się chyba nazywa), wyjątkowo mało miejsc do siedzenia (nie licząc powierzchni pokładu), wyjątkowo zła obsługa na pokładzie, wyjątkowo mało punktów sprzedaży czegokolwiek, nie licząc podstawy – gastronomii.
Znajdujemy miejsce na pokładzie, zbijamy się w kupkę i tak do późnego wieczora, dopóki zimno nas nie przegania gdzieś pod pokład.

 

 

Bastia…

Dobijamy do brzegu Bastii nieco przed godziną 1:00 w nocy, dnia 29 kwietnia…

KORSYKA-ZJAZD-Z-PROMU  KORSYKA-ZJAZD-Z-PROMU

KORSYKA-ZJAZD-Z-PROMU

Tuż przed godziną 3:00 w nocy lądujemy całą grupą szczęśliwych motocyklistów na kempingu  Village Marina d’Erba Rossa…, gdzie mamy zarezerwowane 3 domki 4/6 osobowe. Kemping wyszukany na stronach eurocamp.pl , kontakt osobisty i rezerwacje za pomocą email pozwoliły nam na wynegocjowanie małej zniżki. Standard okazuje się dość przyzwoity.

 

Przydatne, praktyczne:

  • zakup biletów na prom lepiej dokonać elektronicznie w sklepie: affery, zakupiony bilet elektronicznie na prom jest tylko rezerwacją, konieczne jest dokonanie wymiany rezerwacji na kartę pokładową w kasie promowej przed wypłynięciem
  • cena biletu na prom (1 motocykl z kierowcą) to około 550zł
  • czas przeprawy z Livorno do Bastia około 4 godzin
  • dobrą miejscówką na wschodnim wybrzeżu Korsyki jest Camping Village Marina d’Erba Rossa; cena 3 domków 4/6-osobowych wyniosła za 2 noce (minimum rezerwacyjne) to około 270 euro

One thought on "Francuska Korsyka … w dłuuugi weekend majowy 2018 – dzień 2"

  1. sebik pisze:

    Kupowałem bilet 14.05 przez Direct Ferries na 18.06 i powrót 27.06 na Corsica Ferries i nie musiałem nic nigdzie wymieniać, drukowałem bilet w domu. Cena jaką zapłaciłem za motocykl plus kierowca 390 zł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Strona używa plików cookies w celu łatwiejszego funkcjonowania. Przebywając na stronie wyrażasz zgodę na ich używanie.